RELACJA NOWIN NYSKICH O KONFERENCJI PSZCZELARSKIEJ W DNIU 28 STYCZNIA 2024 ROKU
W minioną niedzielę Nyskie Stowarzyszenie Pszczelarzy zorganizowało VII Nyską Konferencję Pszczelarską. W wydarzeniu wzięło udział ponad sto osób.
Chociaż większość uczestników konferencji to pszczelarze z terenu naszego powiatu, ale byli także znawcy pszczół z innych rejonów Opolszczyzny, m.in. z Głubczyc.
Po powitaniu gości i krótkich ich wystąpieniach głos zabrał prof. Łukasz Uliasz z Akademii Apiterapii Medycznej i Ziołolecznictwa im. prof. Bogdana Kędzi w Warszawie. Oczywiście większość wykładu dotyczyła dobrodziejstwa produktów pszczelich jednak nie tylko. Pszczelarze w naszym kraju borykają się bowiem z walką z pszczelimi podróbkami, i nie chodzi tylko o miód, które wręcz zalewają nasz rynek, a najczęściej nie mają niczego wspólnego z pszczołami. Zalewa nas miód z Ukrainy i z Chin. Te produkty opuszczają kraje macierzyste, trafiają na zachód od Polski i wracają jako produkt z Unii Europejskiej na półki marketów w Polsce. – Prawda jest taka, że pszczelarzowi w Polsce za 50 zł nie opłaca się sprzedać litrowego słoika miodu. Taki słoik – aby pokryć wszystkie koszty pszczelarza i w niewielkim stopniu zrekompensować nakład pracy powinien kosztować 200 zł, ale oczywiście klient takiej kwoty nie da – mówił profesor Łukasz Uliasz. – W marketach produkt, który tylko nazywany jest miodem ale nim nie jest, można w promocji kupić nawet za 19 zł.
Prof. Uliasz dodał, że fakt, iż pszczelarstwo nie jest w naszym kraju opłacalne to wina Ministerstwa Rolnictwa. Zabierający głos pszczelarze dodawali, że w Chinach tworzy się masowo… fabryki miodu. Dlatego tak ważna jest edukacja społeczeństwa – mówienie głośno o tym, że prawdziwy, wartościowy miód jak i inne produkty pszczelarskie warto kupować u lokalnych pszczelarzy. Trzeba także mówić, że dany miód nie będzie miał takiego samego smaku każdego roku. Produkty pszczele są bowiem niezwykle dobroczynne dla naszego zdrowia, co jest tak istotnie zwłaszcza teraz, gdy coraz więcej osób zapada na choroby onkologiczne.
Podkreślano również, że powiat powinien wspierać pszczelarstwo, bo jest to forma promocji danego regionu, a w naszym powiecie pszczelarstwo to siła.